Diuna, czyli seria mojego życia 🐝❤
Cykl, który zdobył moje serce, porwał dusze i zostanie ze mną na długo!
"Człowiek cieszy się życiem, kiedy ma swoje miejsce, kiedy wie, gdzie jest jego miejsce w porządku wszechrzeczy. Zniszczyć miejsce, znaczy zniszczyć człowieka."
Witajcie Pszczoły, pożegnaliśmy maj i zaczęliśmy czerwiec. Powoli przychodzą do nas upały, więc post o "Diunie" jest bardzo w czas! Zapraszam więc na brutalną, pustynną krainę, gdzie każda kropelka wody jest warta więcej niż wszystkie pieniądze naszego świata 😊💧.
Więc o czym jest ta seria? Ciężko mi to dokładnie określić. Są to spisane losy planety pokrytej piaskiem, jej historia, pokazanie jak kolejni władcy radzili sobie na jej powierzchni. Ale nie tylko. Jest to też opowieść o ludziach, ich ambicjach, szaleństwie i przeznaczeniu, które z pozoru może się zmienić, ale czy na pewno?
Pierwszy tom przedstawia nam chłopca, który wraz z rodziną zmuszony jest do przeniesienia się z pięknej, urodzajnej planety na naszą Diune. Paul poznaje tam swoją przyszłość i widzi, które wybory dokąd prowadzą. Ten dar jest początkiem nie tylko jego przekleństw, ma wpływ na cały wszechświat, który poznajemy w książkach Herberta. Przez kolejne tomy śledzimy życia potomków Atrydów, co jest niezwykle fascynujące. Mamy wgląd do historii długo po tym, jak Paul przestaje grać główne skrzypce i widzimy wszystko, co stało się z Diuną przez stulecia.
Co najmocniej mnie porusza w tym cyklu? Chyba właśnie problemy z wodą, wieczna walka między ludźmi i sprawy ekologii. Trzeba przyznać, że autor stworzył wspaniały w swojej prostacie i brutalności świat, który w mojej głowie mógłby być naszą Ziemią za kilka czy też kilkanaście lat. Jak wiecie, jestem wrażliwa w kwestiach związanych z naturą, być może dlatego tak mocno spodobała mi się ta klasyka sci-fi!
Wiem też, że większość czytelników zniechęca język i skomplikowany sposób w jaki pisał Herbert. Chce zaznaczyć, że osobiście nie miałam problemu ani przez moment, a były to pierwsze książki z tego gatunku po jakie sięgnęłam. Trzeba spróbować na własnej skórze, czy wilk jest taki straszny, czy też jest owieczką. Jeżeli lubicie filozofię, to uważam że to książki stworzone dla Was. Pełno tutaj chwil poświęconych na rozmyślania i to wcale nie takie jednoznaczne, jak by się mogło z pozoru wydawać. Każdy bohater ma własne zdanie i dzięki temu mamy wiele inteligentnych dialogów, które bardzo cenie. Można znaleźć tutaj cenne porady, które wdrożone w nasze życie sprawią, że będzie szczęśliwsze.
Jak widzicie, ja kompletnie się zakochałam ❤️. Nie tylko w świecie, ale też bohaterach. Planuje wrócić do tych książek za kilka lat, kiedy będę już po studiach, żeby poszukać nowych inspiracji na swoje życie. Uwierzcie mi, znajdę i to niejedną.
Jeżeli czujecie się gotowi na trochę skomplikowaną, wymagającą skupienia lekture to znalazłam cykl dla Was! Nie ma nic wspólnego z poradnikiem, a jest najlepszym reprezentantem tego gatunku, jaki czytałam. Wiele wyciągnęłam z historii Diuny i mam nadzieję, że Was także zauroczy! ❤️❤️
Polecam więc kupić szybciutko pierwszy tom i siadać przy stole koło okna, przy pysznej herbatce i oddać się w ręce Atrydów. Życzę miłego dnia! A bientôt, mes amis 🐝🐝!
Ula 🕯🌿☀️.



Komentarze
Prześlij komentarz